Zarząd Polskiego Związku Warcabowego łącząc się w żalu składa wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie i Bliskim śp. Stanisława Markowskiego.
Wspomnienie o Stanisławie Markowskim (1941-2010) przygotowane przez Jacka Pawlickiego
Wspomnienia o Staszku 12 października 2010
Odszedł od nas wielki nasz przyjaciel propagator i organizator życia warcabowego w Polsce i na świecie. Mój wieloletni i serdeczny przyjaciel Staszek Markowski. Poznaliśmy się w 1963 roku w Międzygórzu podczas kursu sędziów warcabowych. Po zakończeniu szkolenia wszyscy uczestnicy zdawali egzamin. Pamiętam jakby to było wczoraj. Wśród uczestników kursu był młody człowiek i bardzo się denerwował. Podeszłam do niego, aby dodać mu otuchy "proszę się nie denerwować, wszystko będzie dobrze" uspakajam Go. I rzeczywiście egzamin zdał celująco. Tak zaczęła się nasza prawie 60-letnia przyjaźń, która przetrwała aż do Jego odejścia w inny świat. Staszku byłeś miłośnikiem warcabów. Przez wiele lat byłeś dyrektorem zbiorczej szkoły miejsko gminnej w Poczesnej, gdzie jako nauczyciel i pedagog zajmowałeś się popularyzacją warcabów w Polsce. Staszek jako pierwszy zainicjował i zorganizował naukę warcabów w byłym woj. Częstochowskim.
Jego osobiste zaangażowanie w pracę z młodzieżą spowodowało zainteresowanie się tą polską dyscypliną sportową – warcabami- młodzież szkolną na terenie całej Polski. Podczas licznych seminariów i spotkań ukazywał piękno tej królewskiej gry i zachęcał do jej uprawiania. Nie tylko jednak interesował się warcabami, prowadził regularne zawody i szkolenie w tenisie stołowym dla młodzieży. Sam grał codziennie w tenisa stołowego, jak również uprawiał i szkolił szachistów.
Wychował wielu zdolnych warcabistów, którzy startując w turniejach krajowych, międzynarodowych i światowych osiągnęli tytuły mistrzowskie. Przez wiele lat uczył i trenował swoja uczennicę Ewę Minkinę Schalley, która w 1997 roku podczas Mistrzostw Świata Kobiet w Mińsku Mazowieckim została wicemistrzynią Świata Kobiet i pierwszą arcymistrzynią międzynarodową.
Staszek zorganizował w 1977 roku pierwsze Indywidualne Mistrzostwa Polski w Poraju k./Częstochowy, które z upływem lat odbywały się w obsadzie międzynarodowej, a startowali w nich tacy mistrzowie i arcymistrzowie świata jak Anatolij Gantwarg, Wiaczesław Szczegolew, Wadim Wirny, Elena Michałowskaja, Elena Altszul, Zoja Sadowskaja i wielu innych sławnych zawodników. Odbywały się one przez 12 kolejnych lat.
W 1986 wybrany został prezesem Polskiego Towarzystwa Warcabowego i funkcję tę pełnił do 1994 roku. W 1992 roku był inicjatorem i organizatorem Mistrzostw Świata Kadetów w Częstochowie. Przez 20 lat do chwili obecnej prowadził czołowy Klub Warcabowy "Złota Dama Grom Poczesna". Od 2005 roku był wiceprezesem Polskiego Związku Warcabowego. Współpracował z zawodnikami niewidomymi i słabowidzącymi zrzeszonymi w Nyskim Crossie, gdzie prowadził szkolenia i ich trenował.
Do końca życia był bardzo aktywny - szkolił, trenował. Szczególnie interesował się młodzieżą. Jego praca trenerska została wysoko oceniona. Został odznaczony nagrodą trenera roku I stopnia. Za pracę z młodzieżą odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Edukacji Narodowej, Złotą Odznaką za Zasługi dla Sportu, odznaczeniem Za zasługi dla Kultury i wielu innymi odznaczeniami i dyplomami.
Staszku będzie nam wszystkim warcabistom bardzo Cię brakowało, Twojego uśmiechu, żartów, życzliwości dla wszystkich. Starałeś się każdemu pomagać. Znaliśmy się prawie 60 lat, czas mijał, a Ty się nie zmieniałeś, zawsze taki sam. Zawdzięczam Ci bardzo dużo w ciężkich dla mnie chwilach zawsze mi pomagałeś, doradzałeś, podtrzymywałeś na duchu.
Żegnaj Staszku, kiedyś spotkamy się na tym lepszym świecie i zagramy w nasze ukochane warcaby.
Maria Moldenhawer Frej
W końcu zwyciężyła, Natalia Sadowska (Mazovia Mińsk Mazowiecki), bo to o niej tu mowa zdobywa dwa złote medale na Mistrzostwach Polski kobiet w warcabach klasycznych, które zakończyły się w Trzciance. Turniej główny, który rozpoczął się w czwartek był bardzo wyrównany - trzy zawodniczki, oprócz Natalii Magda Pawłowska (Roszada Lipno) oraz Arleta Flisikowska (Zuch Rychlik) zgromadziły po 10 punktów i o mistrzostwie zdecydowało dopiero lepsze miejsce na liście rankingowej A.
Do złotego medalu zdobytego w grze błyskawicznej Magdalena Szczybyło (Unia Horyniec-Zdrój) dołożyła kolejny złoty medal. Tym razem w grze z normalnym tempem gry (1h 20 min + 1min za posunięcie przyp.) Magdalena zdobyła 12 punktów, identycznie jak Natalia Sadowska (Mazovia Mińsk Mazoviecki), jednak dzięki lepszemu wartościowaniu to ona stanęła na najwyższym stopniu podium. Trzecie miejsce zajęła Arleta Flisikowska (Zuch Rychlik), która rzutem na taśmę (lepszym wartościowaniem) pokonała Ewę Kosobudzką (Mazovia). Obie zawodniczki zgromadziły po 10 punktów.