Wszyscy doskonale wiemy, że od kilku lat Rząd Polski chce z głównego nurtu życia sportowego WYKLUCZYĆ tych, których organizacja nie jest 'w klubie' prowadzonym przez jedną z najmniej demokratycznych na świecie, 115 osobowej organizacji, jaką jest MKOl. Te dyscypliny sportu, których organizacje międzynarodowe nie mają statutu "uznany przez MKOl" dla Polskiego Rządu nie są sportem i mają z tej przestrzeni zniknąć.
Jesteśmy na liście 15 związków, które w najbliższym czasie STRACĄ status związku w rozumieniu Ustawy o Sporcie,
Przez kilka minionych lat trwały różnego typu pozorne konsultacje społeczne z których ostatecznie nic nie wniknęło.
W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy następujący emial:
Do Polskich Związków Sportowych w dyscyplinach nieolimpijskich
Ministerstwo Sportu i Turystyki przygotowało ustawę o sporcie i jej aktualizację, która pozbawia nas statusów Polskich Związków Sportowych, a tym samy prawa do organizacji oficjalnych Mistrzostw Polski, Pucharów Polski, ustanawiania reguł sportowych, powoływania Kadry Narodowej, stypendiów sportowych, nagród za wybitne osiągnięcia sportowe, uzyskiwania
klas sportowych, finansowania centralnego, a w konsekwencji również samorządowego. Ustawa dyskryminuje ponad 250 tyś dzieci uprawiających sport nieolimpijski, które po jej wprowadzeniu nie będą mogły uważać się za pełnoprawnych sportowców.
Dlatego postanowiliśmy poinformować o tym fakcie możliwie dużą grupę naszych sympatyków i poprosić ich o poparcie.
W dniu wczorajszym rozpoczął działalność profil na Facebook'u pod nazwą Ministerstwo anty Sportu.
Link poniżej:
https://www.facebook.com/pages/Ministerstwo-anty-Sportu/683223365122745?ref=ts&fref=ts
Prosimy o uważne przeczytanie informacji oraz postów ze strony by zrozumieć sytuację i skutki nowelizacji. Naszym celem jest zebranie jak największej ilości polubień (lajków), zarówno profilu, jak i poszczególnych postów. Zachęcamy również do ich komentowania. Informacje będą ukazywały się w każdy kolejny wtorek.
Prosimy o rozpropagowanie profilu wśród studentów waszych klubów, ich rodziców, znajomych i zaproszenie ich oraz wszystkich znajomych z FB do polubienia strony.
Chcemy pokazać nasz zasięg, potencjał oraz fakt, że nie możemy akceptować tak dyskryminującej nas polityki Ministerstwa.
W razie pytań prosimy o kontakt z naszym biurem.
Tadeusz Łoboda
Kilka słów komanetarza od Prezesa PZWarc
W imieniu wszystkich warcabistów składam podziękowania Panu Tadeuszowi Łobodzie z Polskiego Związku Taekwon-Do, który przez te minionych kilka lat dzielnie walczył i reprezentował tą grupę związków.
Warcabiści to też wyborcy. Pamiętajcie moi drodzy, że NIKT z członków Komisji Sportu nas nie poparł. Jednym z pierwszych kroków, które uczyniłem po objęciu funkcji Prezesa było pismo skierowane do WSZYSTKICH posłów Komisji Sportu (około 40 ze WSZYSTKICH ugrupowań). Zareagował tylko jeden i to w sposób znany z kabaretu Dudek, kiedy to J.Kobuszewski wpisywał się w sklepie do książki życzeń i zażaleń (kiedyś takową musiał mieć każdy sklep) i niezależnie czy pisał o zepsutym mięsie czy o dziurach w chodniku zawsze odpowiedź była taka sama.
Uczestniczyłem (podobnie jak wcześniej mój poprzednik) w spotkaniu Komisji Sportu. Absolutnie żaden z członków Komisji Sportu, choćby najmniejszym słowem czy gestem nie wsparł naszych argumentów. Pan Poseł Tomaszewski usilnie zapewniał, że przecież to nic nie zmieni, możecie robić to co do tej pory. Panu Tomaszewskiemu podałem przykład klubu Amica Wronki. Do roku 1996 warcaby były dyscypliną sportu (to, że nie powstał wówczas związek to odrębny, smutny temat). Amica Wronki była klubem dwu sekcyjnym: piłka nożna i warcaby. Warcabiści mieli niemal jak u Pana Boga za piecem. Gdy w listopadzie 96 ukazało się rozporządzenie skreślające warcaby z listy dyscyplin sportu, warcabistów przeniesiono do Domu Kultury i tak jest do dzisiaj mimo, że w 2002 nasz status znów się zmienił. Każdy z nas zna przykłady inne. Świetnie wiemy, że właśnie tym najsłabszym STATUS POLSKIEGO ZWIĄZKU SPORTOWEGO bardzo pomaga w wielu działaniach.
Osobiście dążenia Ministerstwa Sportu oceniam, jako dążenia odbierające podmiotowość POLSCE. Te zapisy Ustawy o Sporcie czytam bowiem zwykłym językiem, a nie prawnym. Dla mnie brzmi to tak: 'Rząd Polski nie chce decydować w jakich dyscyplinach sportu mogą działać POLSKIE związki sportowe. Rząd Polski ZAWSZE będzie dzwonił do Lozanny i pytał o zdanie 115 sprawiedliwych z MKOL.
Co dalej?
Szansą dla warcabistów są działania FMJD i SportAccord. Proces uznawania przez MKOl nie jest procesem łatwym i ... tanim! MKOl nie zawsze było otwarte na nowe organizacje. Aktualnie aplikowanie o status "recognised by IOC" jest znów możliwe. FMJD otrzyma wkrótce zastrzyk finansowy właśnie na ten cel i na pewno jeszcze w tym roku rozpoczniemy ten proces.
Jacek Pawlicki
Prezes PZWarc, Szczecin 23/3/2015